powrót

Kępa oborska – najstarsza wieś olęderska na terenie Urzecza


Koloniści często zmieniali się, przeprowadzając się do innych wsi olęderskich. Często składali supliki do dworu, aby obniżać im czynsze z uwagi na szkody czynione przez Wisłę. Hodowali krowy, za których wypasanie musieli ponosić dodatkowe opłaty. Uprawiali jabłonie i grusze. Skarżyli się, iż Wisła zasypuje im pola piaskiem.

Wiosenne i jesienne wylewy na Kępie musiały być szczególnie dotkliwe, skoro urywały tyle gruntu bądź też koloniści sobie z nimi nie radzili, co mogło być jednym z powodów ich migracji ze wsi.

Nowe kontrakty zawarto w roku 1813, po upływie 40-letniego okresu. Jak wspominano po latach, nastąpiła wówczas katastrofalna powódź. Przestała istnieć wówczas Kępa Mała, gdzie 25 mórg zostało całkowicie zasypane naniesionym piachem. Po zawarciu kontraktu nastąpiło nowe odmierzenie gruntów, z podziałem na grunta orne dobre, średnie i podłe. Kolonistów było ośmiu.

Kontrakty w 1813 roku zostały zawarte po dokonaniu ponownego odmierzenia gruntu, co zostało zakończone dopiero w roku 1814. Zawarto tradycyjne zastrzeżenia dotyczące zmian gruntu powodowane przez Wisłę. Istotny z punktu widzenia przyszłych wydarzeń zapis zawarto w punkcie 5: „po upływie lat czterdziestu użytkowania tej Kempy obowiązani będą koloniści oprócz zwyczajnego czynszu rocznego titulo nowego wkupna, z każdej morgi miary chełmińskiej zapłacić Dziedzicom klucza oborskiego po złotych polskich sześć oraz o nowe przedłużenie kontraktu emphiteutycznego postarać się”. Zabudowania były własnością kolonistów, lecz jak wskazano, gdyby grunt chcieli sprzedać bądź nadać, nabywca przejmował obowiązki 40-letniego kontraktu.

Wkrótce na Kępie zawierano kolejne kontrakty, jednakże w żadnym nie określano już daty obowiązywania. Kontrakt taki zawarto w przypadku arendy karczmy. Zamieszczona poniżej mapa z 1838 roku wskazuje nam, iż leżała ona praktycznie nad samym brzegiem Wisły, zatem była nastawiona na przyjmowanie licznych w rejonie Łużyca flisaków i oryli. Miejsce cieszyło się popularnością, jak odnotowano, tu zatrzymywali się tu oryle, można się było napić wódki na gorąco. Przystań flisacka oznaczona jest wyraźnie na zamieszczonej w dalszej części mapie z roku 1898.

Kontrakt taki zawarto z Janem Szulcem jeszcze w XVIII wieku, za cenę 100 złotych polskich karczmarz godził się sprzedawać piwa oraz gorzałki dubeltowe i ordynaryjne, w stosowanych miarach kwaterki, półkwaterki, kwarty i garca, pochodzące z browaru oborskiego. Jego zyskiem był co trzydziesty sprzedany garniec.

Jan Szultz był karczmarzem wieloletnim bądź schedę po nim przejął jego syn, bowiem arendował on karczmę w roku 1824 od hrabiego Kaspra Potulickiego. Tym razem jedynie piwo miało pochodzić z oborskiego browaru, inne alkohole karczmarz mógł sprowadzać z dowolnego miejsca. Dwór obiecał mu ochronę handlową, w postaci karania kolonistów, którzy kupowaliby alkohol bez udziału karczmarza. Zastrzeżono także, iż sprzedaż karczmy nastąpić może za zgodą dworu.

Zamieszczona mapa z roku 1838 orientowana jest w kierunku zachodnim. Jako najbliżej położoną Wisły oznaczono karczmę. Widoczny jest także trud włożony w zagospodarowanie całego terenu, bowiem na kępie widoczne jest najwięcej pól w stosunku do okolicznych wsi klucza oborskiego. Dostrzegamy także charakterystyczne dla olęderskiej zabudowy ciągi drzew, również występujące tylko na oznaczeniu kępy. Są to zapewne wierzby, znajdujące liczne zastosowanie w olęderskiej gospodarce, w szczególności do budowy chruścianych płotów. Pola położone są prostopadle do rzek – Wilanówki oraz Wisły. Widoczny jest pas oddzielający kolonię oborską i okrzewską od Wisły.

Wydarzeniem, które zmienił w istotny sposób gospodarkę olenderską, była budowa wałów. Aż do roku 1825 była Kępa gruntem po większej części bezużytecznym i na ustawiczne zalewy Wisły wystawionym. Budowę wałów rozpoczęto w roku 1824, a hrabia Kasper Potulicki realizował tu rozporządzenie rządowe. Wisła została obwałowana na całym odcinku klucza za łączną kwotę 120 000 rubli. Wskutek budowy Kępa przestała być wyspą. Zasypano fragment koryta Wilanówki, budując tamę w miejscu, w którym odnoga odłączała się od Wisły. Obecnie w tym miejscu Jeziorka wpada do Wisły. Wały pozostawiły część zabudowań wsi po stronie Wisły.